Mateusz Machnicki z ugrupowania KUKIZ'15 poinformował, że w prowadzoną przez nich akcję "Stop Uchodźcom" włączyła się partia KORWiN. Inicjatywa polega na zbieraniu podpisów pod wnioskiem o ogólnopolskie referendum dotyczące przyjmowania uchodźców do Polski.
- Do tej pory oprócz inicjatorów czyli środowiska KUKIZ'15 zbiera z nami Ruch Narodowy, Młodzież Wszechpolska i środowiska kibicowskie. Dzisiaj witamy oficjalnie partię KORWiN także w ogólnopolskiej zbiórce. W województwie świętokrzyskim pomagają nam w zbiórce inicjatywy lokalne jak Stowarzyszenie Kieleccy Patrioci, grupy rekonstrukcyjne i strzeleckie. W biurze posła Piotra Liroya Marca mamy punkt do którego każdy może przyjść i podpisać wniosek. Do tej pory udało nam się już zebrać kilkanaście tysięcy podpisów. - poinformował Mateusz Machnicki podczas piątkowej konferencji prasowej na kieleckim Placu Artystów.
- To co mówiliśmy w kampanii wyborczej oczywiście okazało się prawdą. Zamachy terrorystyczne następują i teraz jest tylko kwestią gdzie ci terroryści uderzą kolejnym razem i kiedy. My nie wierzymy zachodnim politykom, którzy mówią, że Europa jest bezpieczna i możemy na potęgę przyjmować wszystkich imigrantów. Oni kłamali a Państwo Islamskie dotrzymało słowa gdy mówiło, że wyśle na łodziach setki tysięcy ludzi a wśród nich swoich terrorystów. Dlatego Europa teraz płacze. To nie jest metoda, którą powinna obierać Polska dlatego my powinniśmy tak jak mówiliśmy wcześniej zamknąć granicę dla nielegalnych imigrantów. Nie mamy nic przeciwko ludziom, którzy przyjeżdżają do nas pracować jak np. z Ukrainy bo nie ma z nimi problemu. Jesteśmy przeciwni tworzeniu obozów dla uchodźców bo tam można ukryć terrorystów. - powiedział Dawid Lewicki przewodniczący regionalnych struktur partii KORWiN.
Akcja "Stop uchodźcom" jest ogólnopolską inicjatywą referendalną, która rozpoczęła się 21 stycznia. Organizatorzy muszą zebrać 500 tysięcy podpisów aby doszło do referendum w którym Polacy sami zdecydują na temat przyjmowania do kraju imigrantów. Jak informują inicjatorzy z ugrupowania KUKIZ'15 chcą zebrać milion podpisów i nie mają na to określonego czasu jak w przypadku referendów lokalnych. - Od początku twierdziliśmy, że przyjmowanie imigrantów z krajów bliskiego wschodu jest błędem. Chcemy, żeby to obywatele się wypowiedzi na ten temat a nie politycy. Mieszkańcy bardzo chętnie się podpisują. Po ostatnich wydarzeniach zainteresowanie jest coraz większe - dodał Cezary Głuszek dyrektor biura poselskiego Piotra Liroya Marca.
