W deszczu, ale z uśmiechem przemaszerował w środę ulicami miasta korowód studencki. Pełna fantastycznych postaci defilada wyruszyła o godz. 14.00 z miasteczka Politechniki Świętokrzyskiej, zaś ostatecznie udając się przed Ratusz.
Studenci, zgodnie z tradycją, odebrali symboliczny klucz do bram miasta, którzy przekazał żakom Tadeusz Sayor, zastępca prezydenta Kielc. Studenci kieleckich uczelni wykazali się pomysłowością i zdolnościami przy tworzeniu strojów. W środowe popołudnie kielecki rynek wypełnili żołnierze, rycerze, pszczółki czy roboty. Jeden ze studentów przebrał się nawet za różowego jednorożca.