Korona zdemolowała Lecha Poznań

Piękne widowisko obejrzeli w sobotę kibice zgromadzeni na Kolporter Arenie. Podopieczni trenera Wilmana wręcz zdemolowali drużynę Lecha Poznań 4 do 1.

Korona zdemolowała Lecha

Goście osłabili się na samym początku, gdy to po faulu na szarżującym Jacku Kiełbie czerwoną kartkę w 6 minucie zobaczył Tetteh. Zawodnicy Kolejorza nie zamierzali mimo to przejść do defensywy. W 16 minucie po dobrym rozegraniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Robak. Pesković nie popisał się w tym wypadku udaną interwencją. Lech mimo osłabienia wyszedł na prowadzenie.

Korona nie dała długo prowadzić drużynie z Poznania. Pięć minut później w polu karnym Lecha został sfaulowany Kallaste. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny, który silnym strzałem na bramkę zamienił Sekulski. Podopieczni trenera Wilmana zaczęli przejmować inicjatywę na murawie. Dobry strzał z dystansu w 22 minucie oddał Pilippczuk. Bramkarz gości miał wiele problemu, żeby wybronić uderzenie.

Kielczanie wyszli na prowadzenie tuż po przerwie. Po rewelacyjnym dograniu przez Kiełba piłkę głową do siatki skierował Sekulski. W 70 minucie pięknym strzałem z dystansu popisał się Palanca. To pierwszy gol hiszpańskiego napastnika w żółto-czerwonych barwach. Już nic nie mogło wyrwać zwycięstwa podopiecznym trenera Wilmana. Gości w 79 dobił Grzelak strzelając gola na 4 do 1. Piłkę zagrywał mu Ankour.

Koroniarze odnieśli wysokie widowiskowe zwycięstwo. Rewelacyjnie od pierwszych minut grał Kiełb. Można zaryzykować stwierdzenie, że to on poprowadził kielecką drużynę do zwycięstwa. Popularny Ryba wiele razy w trakcie meczu świetnie zagrywał do swoich partnerów. Zawodnik pokazał, że jest w dobrej formie. Jego ponowne pozyskanie było bardzo dobrym posunięciem ze strony zarządu klubu.

Korona Kielce – Lech Poznań 4:1 (1:1)
Bramki: Sekulski (21’k, 50’), Palanca (70’), Grzelak (79’) – Robak (16’)
Korona: Pesković – Rymaniak, Dejmek, Wierchowcow, Kallaste – Kiełb (83’ Gabovs), Grzelak, Możdżeń (90' Cebula), Aankour, Pylypchuk – Sekulski (64’ Palanca)
Lech: Burić – Kędziora, Wilusz, Kadar, Gumny – Makuszewski (72’ Jevtić), Trałka, Tetteh, Majewski, Gajos (46’ Formella) – Robak (79’ Bille Nielsen)
Żółte kartki: Grzelak, Rymaniak, Kallaste, Pylypchuk – Robak, Kadar, Majewski, Trałka, Wilusz

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------