Komplet kibiców oglądał w niedziele ostatnie w tym sezonie starcie podopiecznych trenera Bartoszka na Kolporter Arenie. Kielczanie po bardzo wyrównanej walce ulegli warszawskiej Legii 0 do 1.
Nie można odmówić piłkarzom Korony woli walki i zaangażowania w spotkaniu ze stołeczną Legią. To Złocisto-krwiści pierwsi wbili piłkę do bramki gości. Sędzia jednak nie uznał zdobytego gola. Wojskowi zrewanżowali się w 35 minucie. Podopieczni trenera Bartoszka, dla którego to był ostatni mecz w roli szkoleniowca, nie ustępowali pola utytułowanemu rywalowi. Przed meczem odbyło się oficjalne podziękowanie a po meczu za pracę w Kielcach dziękowali mu kibice.
Ostatni mecz tegorocznych rozgrywek Ekstraklasy kielczanie rozegrają w Szczecinie z miejscową Pogonią.
Korona Kielce – Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Bramki: Nagy (35’)
Korona: Borjan – Rymaniak, Kwiecień, Grzelak, Kallaste (46’ Mrozik) – Możdżeń, Żubrowski – Kiełb, Aankour (74’ Kotarzewski), Palanca – Górski (55’ Marković)
Legia: Malarz – Broź, Dąbrowski, Pazdan, Hlousek – Kopczyński, Moulin, Odjidja-Ofoe, Guilherme (90’ Rzeźniczak) – Nagy (80’ Chukwu), Radović (75’ Hamalainen)
Żółte kartki: Grzelak, Kwiecień, Rymaniak, Mrozik, Abalo (na ławce) – Broź, Nagy, Malarz
KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: Mecz Korona Kielce vs Legia Warszawa 28.05.2017.