Korona remisuje ze Śląskiem Wrocław

W meczu 27. kolejki Ekstraklasy Korona Kielce podzieliła się punktami z niżej notowanym Śląskiem Wrocław 2:2 (0:1). Goście objęli prowadzenie w 15 minucie.

 Korona remisuje ze Śląskiem Wrocław

Po błędzie naszych defensorów gola otwierającego spotkanie zdobył Hołota, który pewnym strzałem pokonał Trelę. Koroniarze mogą mówić o wielkim szczęściu, ponieważ kilku sytuacji na podwyższenie wyniku nie wykorzystał świetnie dysponowany Dankowski.

Podobnie, jak w meczu z Wisłą Kraków, w drugiej odsłonie żółto-czerwoni pokazali wolę walki i serce do gry. Od początku ruszyli do odrabiania strat, ale w 58 minucie na 2:0 podwyższył Dvali. To nie zraziło podopiecznych Brosza. Przed szansą na strzelenie kontaktowej bramki (73 minuta) był Diaw, ale Abramowicz wyczuł intencje Senegalczyka. Jednak chwilę później skapitulował po strzale Cabrery (74 minuta). Hiszpański napastnik był bohaterem spotkania na Kolporter Arenie, ponieważ w 85 minucie, wykorzystując rzut karny, wpisał się po raz drugi na listę strzelców ustanawiając wynik meczu na 2:2.

Korona Kielce: Trela, Gabovs, Dejmek, Diaw, Pawłowski, Cabrera, Sylwestrzak, Sierpina, Sekulski, Grzelak, Cebula, Jovanović, Aankour, Pilipczuk.
Śląsk Wrocław: Abramowicz, Zieliński, Celeban, Gecov, Heteley, Hołota, Dvali, Pawelec, Pich, Biliński, Morioka, Ostrowski, Dankowski, Grajcar.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------