26 kolejka T-Mobile Ekstraklasy na Arenie Kielc ostatecznie zakończyła się remisem. Mimo zdobytej bramki w początkowej fazie meczu Koronie nie udało się utrzymać prowadzenia.
Mogły być kolejne trzy punkt zdobyte na własnej ziemi. Mogła być druga z rzędu wygrana, a była czerwona kartka i ostatecznie podział punktów. W pierwszą połowę Żółto-Czerwoni weszli dynamicznie i od pierwszej minuty rzucili się na przeciwnika czego efektem w 14 minucie była zdobyta przez Radka Dejmka bramka. W polu karnym gości zrobiło się spore zamieszanie, które skutecznie wykorzystał Dejmek pakując piłkę do siatki. Do końca pierwszej połowy udało się zachować prowadzenie i wyglądało na to że spotkanie z Zawiszą ułoży się po myśli gospodarzy. Jednak po przerwie zobaczyliśmy całkiem inną Koronę, która zupełnie oddała inicjatywę rywalowi. Koroniarzy z opresji wiele razy ratował Zbigniew Małkowski przez co zasłużenie zdobył miano największego plusa meczu. 75 minuta zaważyła o dalszych losach spotkania, kiedy czerwoną kartkę otrzymał Siergiej Pilipczuk za ostry faul na Łukaszu Nawotczyńskim. Goście skutecznie wykorzystali osłabienie Korony i w 81 minucie swoim idealnym strzałem Sebastian Ziajka ustanowił wynik 1:1.
Korona Kielce - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (1:0)
Bramki: Dejmek (14') - Ziajka (81')
Korona: Małkowski - Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak - Sobolewski, Jovanović, Janota (80' Gołębiewski), Pyłypczuk - Kiełb (55' Marković), Korzym (76' Stano)
Zawisza: Kaczmarek - Lewczuk, Pereira (46' Strąk), Nawotczyński, Ziajka - Dudek, Drygas, Gevorgyan, Carlos (77' Wójcicki), Masłowski - Vasconcelos
Żółte kartki: Malarczyk, Korzym, Golański - Vasconcelos
Czerwona kartka: Pyłypczuk (75')
Patrycja Piwowarczyk 14.03.2014
fot.Krystian Balicki
video T-mobile Ekstraklasa/Agencja TVN (x-news)
