Kolejna porażka Korony Kielce. Drużyna uległa KGHM Zagłębiu Lubin. Spotkanie na Suzuki Arenie zakończyło się wynikiem 2-0 na niekorzyść kielczan.
Dwie bramki padły dopiero pod koniec meczu. W 77. minucie piłkę w bramce kielczan umieścił Bartłomiej Pawłowski. Drugiego gola w 83. minucie strzelił Damjan Bohar.
Gino Lettieri, trener Korony Kielce podczas briefingu po meczu powiedział, że drużynie jest przykro z powodu tego, co stało się na Suzuki Arenie. Przyznał, że pierwsze minuty spotkania były problematyczne. - Potem jednak kontrolowaliśmy mecz niemal do końca połowy. Pierwsza odsłona powinna się dla nas skończy jednym lub dwoma golami. Kiedy jednak się nie strzela się bramek, to można spodziewać się kontr. Właśnie taka się wydarzyła i po strzale z dystansu straciliśmy gola. Wtedy drużyna się delikatnie podłamała. Do tej sytuacji jednak kontrolowaliśmy spotkanie, ale nie udało nam się wykorzystać sytuacji – powiedział Gino Lettieri.
Grę piłkarzy Zagłębia Lubin krytycznie ocenił trener drużyny Ben van Dael. - Jak przypominam sobie pierwsza połowę, to pytam siebie, jak mogliśmy tu wygrać. Ten mecz zaczęliśmy dramatycznie – mówił. - Mieliśmy sporo szczęścia, że dotrzymaliśmy do przerwy wynik 0:0. Tylko paru zawodników trzymało nas przy życiu – dodawał. Jego zdaniem zmiany w strategii przed drugą połową pozwoliły odnieść sukces.
Obecnie Korona Kielce plasuje się na 10. miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy z 40 punktami na koncie. Kolejny mecz „żółto-czerwoni” rozegrają na wyjeździe z Piastem Gliwice. To spotkanie odbędzie się 13 kwietnia o godzinie 18.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: ↓↓Korona Kielce vs Zagłębie Lubin 05.04.2019↓↓
źródło: korona-kielce.pl
