Trzy punkty, obroniony karny i prowadzenie, które udało się utrzymać przez ponad 60 minut spotkania – tak w telegraficznym skrócie można podsumować wygrany mecz Korony Kielce z liderem Ekstraklasy Piastem Gliwice 1:0 (1:0).
Po nerwowym początku bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Bartłomiej Pawłowski (23 minuta). Jednak pięć minut później sędzia Jakubik odgwizdał „jedenastkę”. Gospodarze stanęli przed szansą na wyrównanie, strzał Kamila Vacka kapitalnie obronił Małkowski. Gliwiczanie ruszyli do odrabiania strat, ale to żółto-czerwoni schodzili do szatni prowadząc 1:0.
Po przerwie, przez pierwszy kwadrans, Koroniarze zostali zepchnięci do obrony i prawie nie opuszczali własnej połowy boiska. Jednak okazji nie wykorzystali Badia, Pietrowski i Nespor. W końcówce spotkania wynik mógł podwyższyć Łukasz Sierpina oraz Marcin Cebula, ale tym razem szczęścia zabrakło zawodnikom Korony Kielce. Podopieczni Brosza pokonali w wyjazdowym spotkaniu lidera Ekstraklasy 1:0.
Piast Gliwice - Korona Kielce 0:1 (0:1)
Bramki:Pawłowski (24')
Korona: Małkowski - Gabovs, Dejmek, Wilusz, Sylwestrzak - Pawłowski (59' Fertovs), Grzelak, Jovanović, Aankour (46' Cebula), Sierpina - Cabrera (84' Trytko)
Piast: Szmatuła - Osyra (65' Mokwa), Korun, Herbert - Pietrowski, Murawski, Vacek, Badia (58' Mak), Mraz - Barisić, Nespor
Żółte kartki: Mraz, Murawski - Aankour, Gabovs, Fertovs