W czwartek podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta kieleccy radni zgodzili się na przekazanie spółce Korona S.A. dotacji z miejskiej kasy w wysokości 2 milionów 800 tysięcy złotych. O decyzji radnych zaważyło odczytanie przez wiceprezydenta Kielc Andrzeja Syguta listu od przedstawiciela klubu AS Roma zainteresowanego rzekomo zakupem Korony.
Spośród 23 radnych obecnych na nadzwyczajnej sesji wniosek poparło 18. W przypadku pozostałych - dwóch głosowało przeciwko (radny Chłodnicki i radna Grzela z SLD), natomiast trzech wstrzymało się od głosu (radny Kędziora, Wielgus i Świercz wszyscy z PSL). Przed przystąpieniem do głosowania odbyła się żywiołowa dyskusja. W ogniu pytań pod nieobecność prezydenta Lubawskiego stanął ponownie prezes klubu Marek Paprocki. Sternik Korony opowiedział o wielu aspektach funkcjonowania klubu, które interesowały radnych. Z ust prezesa Paprockiego można było się dowiedzieć, że miesięczny koszt utrzymania pracowników nie wliczając w to zawodników-piłkarzy wynosi 86 tysięcy złotych brutto. Pensje zawodników to około 80 procent wszystkich kosztów jakie musi ponosić klub. Na pytanie radnego Jarosława Machnickiego o kwotę potrzebną klubowi do końca sezonu prezes Paprocki przyznał niechętnie, że klub zakłada wkład właścicielski (z miejskiej kasy) do końca sezonu 2015/2016 czyli do 30 czerwca 2016 w wysokości 11 milionów złotych. W kwocie tej zawiera się 5 milionów złotych długu jaki posiada obecnie klub. Zainteresowanych odsyłamy do obszernego materiału video z "przesłuchania" prezesa Korony znajdującego się poniżej.
