Wbrew zapowiedziom zawodników i oczekiwaniom kibiców Fart Kielce doznał drugiej, kolejnej porażki z AZS-em Częstochowa i tym samym zakończył sezon w PlusLidze na siódmym miejscu. Przegrana w 1-3 boli tym bardziej, że siatkarze Farta Kielce mogą mieć o nią do siebie spore pretensje.
I ile bowiem w secie pierwszym walka była w miarę wyrównana i gospodarze odskoczyli dopiero w końcówce to partia druga powinna była paść łupem Farta. Niestety prowadząc sześcioma punktami przy stanie 14-8 czy nawet później dwoma 20-18 kielczanie dali sobie wyrwać zwycięstwo.
Wyraźna wygrana trzeciego seta dawała jeszcze nadzieje na doprowadzenie do tie breaka ale to co stało się w końcówce czwartego seta pewnie będzie się śniło zawodnikom Farta jeszcze nie raz. Prowadząc 24-21 i mając okazję do spokojnego zakończenia seta znowu pozwolili sobie na chwile dekoncentracji. W jej efekcie doszło do zaciętej walki na przewagi , którą niestety wygrali siatkarze trenera Kardasa 31-19.
AZS Częstochowa- Fart Kielce 3-1( 25-20, 25-23, 17-25, 31-29)
Marcin Żelazny 12.04.2012r
fot.Krzysztof Żołądek
