Z mapy kieleckich klubów znika Woor. Na oficjalnej facebookowej stronie lokalu pojawiło się oświadczenie, które potwierdza krążące od jakiegoś czasu plotki o zamknięciu kultowego miejsca.
Nie sposób wymienić wszystkich gwiazd i zespołów jakie koncertowały na scenie przy Placu Wolności 1. Klub skierowany w stronę miłośników ciężkiego grania przez lata obrósł legendą. Panującej tam atmosfera nie da się porównać do żadnego innego miejsca w Kielcach.
- Zapewne do wielu z Was dotarły plotki o zamknięciu Woora. Bardzo chciałbym napisać dementi - niestety rzeczywistości nie da się odczarować. Z końcem stycznia 2017 roku, po 6 latach działania - klub Woor mieszczący się przy Placu Wolności 1 w Kielcach kończy swoją działalność. Uważny czytelnik, pewnie zauważył haczyk, którym jest adres klubu. Istnieje bowiem możliwość, iż powstaniemy niczym feniks z popiołów w innym miejscu. Ale to jeszcze nic pewnego. Najpierw musimy pozamykać wszystkie bieżące sprawy. Każdy kto prowadził biznes w tym kraju wie jaka gehenna nas czeka - trzymajcie kciuki. - czytamy w opublikowanym oświadczeniu. Cały tekst można znaleźć na stronie FB klubu.
Pozostaje mieć nadzieję, że Woor jednak wróci ku uciesze stałych bywalców i miłośników koncertowej oferty jaką serwował. Tego zarówno właścicielom jak i sympatykom szczerze życzymy.