Kielecki lodospad - zdjęcia

Powstawanie stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów trwa, mówiąc młodzieżowym slangiem – całe lata świetlne. To, co zrobili członkowie Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego zajmowało mniej czasu, ale efekty ich pracy, które można zobaczyć przy Jeziorku Szmaragdowym na kieleckiej Kadzielni, zapierają dech w piersiach.

Spadająca poniżej -20 C temperatura, praca nawet po kilkanaście godzin dziennie, do tego nocne czuwania, sprawiły, że na terenie GeoParku można od kilku dni podziwiać przepiękny lodospad. Realizacja projektu trwała 6 dni, ponieważ woda musiała skapywać powoli i sukcesywnie, by nie tylko zdążyła zamarznąć, ale także utworzyć niepowtarzalne kształty.

Ta niezwykła forma powstała dzięki pasjonatom, którzy przy użyciu własnych środków postanowili stworzyć niepowtarzalne miejsce do wspinaczki. Pompy, węże, zraszacze, a przede wszystkim własna praca wspomagana przez zapał i entuzjazm pozwoliły stworzyć przepiękną i jedyną w Polsce lodową ściankę, która umiejscowiona jest na świeżym powietrzu.

Całość ma ok. 15m szerokości i od 8m do 10m wysokości. Jednorazowo może wspinać się maksymalnie 5 osób. Zimowe „wejścia” są bardziej kosztowne, niż te w sezonie wiosenno-jesiennym, ponieważ potrzebny jest specjalistyczny sprzęt (raki, czekany), a ten jest drogi.

Świętokrzyski Klub Alpinistyczny powstał w 2004 roku i jest pierwszą tego typu organizacją społeczną w województwie, która zajmuje się promocją taternictwa, alpinizmu, wspinaczki sportowej oraz pokrewnych dyscyplin górskich.

Członkowie spotykają się w Bazie Zbożowej, gdzie korzystają także z własnej ścianki wspinaczkowej. Kieleccy alpiniści chętnie uczestniczą w akcjach promujących nasz region oraz włączają się w szeroko pojętą działalność społeczną. Są także organizatorami zawodów i konkursów wspinaczkowych w tym o randze ogólnopolskiej.

Na swoim koncie mają przejścia nie tylko w Polsce, ale także wspinali się m.in. w Alpach, Kaukazie Centralnym, Chamonix, Costa Blanca, Paklenica, Mont Blanc, Cochamo (Chile). W naszym województwie jest wiele miejsc, gdzie można „powalczyć na linie”. Jak zapewniają kieleccy alpiniści, zdecydowaną palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o Polskę, należy przyznać Tatrom.

Podczas zbierania materiałów do artykułu, miałam przyjemność nie tylko poznać, ale także oglądać kieleckich alpinistów „w akcji”. Byli to: Grzegorz Adamiec (prezes ŚKA), Paweł Kowalski (wiceprezes ŚKA), Łukasz Kowalczyk, Bartek Świtek i Karol Dąbrowski. Ci sympatyczni ludzie bezwarunkowo kochają góry i swoją pasję, którą jest wspinanie. Możecie się o tym przekonać oglądając poniższą galerię zdjęć.

Jeżeli w przyszłym roku, warunki atmosferyczne będą równie optymalne, projekt zostanie nie tylko powtórzony, ale być może zmieni lokalizację. Trwają rozmowy, by lodospad przenieść na Skałkę Geologów. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!

Wszystkich zainteresowanych działalnością Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego zapraszamy na stronę ska.org.pl

Anna Stanisławska 10.02.2012

Odpowiedzi

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------