Odszedł niespodziewanie, choć od czterech lat zmagał się z chorobą. Jego śmierć wywołała smutek w sercach wielu osób. Bowiem był autorytetem i pozostanie nim zarówno dla duchownych, jak i osób świeckich.
Ksiądz Jan Kaczkowski zmarł 28 marca 2016 roku, zabierając ze sobą swą niezwykłą, ludzką mądrość. Z myślą o wszystkich wiernych pragnących pomodlić się w Jego intencji w całej Polsce organizowane są msze święte.
W Kielcach zaplanowano dwa terminy. Pierwsze z nabożeństw będzie miało miejsce w piątek 8 kwietnia o godzinie 18.30 w Kościele Akademickim św. Jana Pawła II przy ulicy Wesołej 54. W sobotę 9 kwietnia msza odbędzie się o godzinie 20 w Kościele św. Wojciecha. Datki zebrane podczas spotkań zostaną przekazane na puckie hospicjum założone prze księdza Jana.
Ksiądz Jan Kaczkowski współzałożył Hospicjum im. św. o. Pio w Pucku, gdzie od 2009 roku pełnił rolę dyrektora. W pracy kapłańskiej poświęcał się w szczególności chorym i ubogim, był między innymi kapelanem w puckim domu pomocy społecznej. Nie bał się mówić o swoim strachu przed śmiercią, przybliżając tym samym trudną tematykę umierania. Szacunek i sympatię wzbudzał otwartością, szczerością i ogromną energią, którą emanował nawet w ostatnich miesiącach życia. Przegrał walkę z nowotworem, przeżywszy 39 lat.
Paulina Kalinowska 06.04.2016
fot.YT