W rozmowie z Radiem Kielce, prezydent Wojciech Lubawski potwierdził, że miasto dostało ofertę odkupienia części gruntów i nieruchomości, które są w posiadaniu spółki PKS2. W związku z niekorzystnym planem zagospodarowania przestrzennego inwestor nie może rozpocząć modernizacji dworca, która zakładała stworzenie integracyjnego centrum przewozowego połączonego z działalnością komercyjną.
Zdaniem prezydenta, jest duża szansa, by kielecki PKS ponownie był zarządzany przez miasto. Mają w tym pomóc środki unijne, które umożliwią remont „spodka”. Wojciech Lubawski dodał także, że na razie cena zbycia jest za wysoka, jednak nie podał, jaka kwota została podana w ofercie przedstawionej Ratuszowi.
Anna Stanisławska 03.04.2014