Zeznania za pracę? Zwolniony dyrektor wraca do Nowin

Były zwolniony dyrektor przychodni zdrowia w Nowinach Jacek Chudzicki wygrał konkurs na stanowisko urzędnicze w urzędzie gminy Nowiny. Co ciekawe pierwsze postępowanie zostało unieważnione.

Jacek Chudzicki został zwolniony pod koniec marca 2019 roku. Stanowisko dyrektora przychodni w Nowinach pełnił od 2015 roku. Aby pozbyć się Chudzickiego w 2019 roku Nowaczkiewicz wykorzystał lewe audyty wykonane przez Jacka Wiatrowskiego. Dla przypomnienia audytor otrzymał umowę w podkieleckiej gminie po ustawionym zamówieniu publicznym.

Zwolniony w Nowinach dyrektor znalazł pracę w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Następnie założył działalność gospodarczą w zakresie inspektora BHP. Powołując się na wpływy w Starostwie Powiatowym szukał zatrudnienia w administracji państwowej. Zbiegło się to w czasie z zatrudnieniem w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach przez byłego już dyrektora Jacka Sabata. Chudzicki nadal pracuje w WDK.

Jacek Chudzicki przyszedł jesienią 2019 roku do naszej redakcji z cennymi informacjami dotyczącymi nieprawidłowości w Nowinach. Jak twierdził Chudzicki, publiczne pieniądze wyprowadzane są przez wójta Nowaczkiewicza i jego współpracowników poprzez stowarzyszenia i fundacje w których zasiadają pracownicy urzędu i najbliższa rodzina wójta. Chodzi między innymi o stowarzyszenie "Między Rajem a Piekłem" czy Fundację PROM. Dzięki współpracy ze zwolnionym dyrektorem przychodni powstał między innymi artykuł: Dotacje z gminy dla stowarzyszenia. We władzach dyrektorka szkoły i żona wójta.

Jacek Chudzicki szczegółowo opisał nam również zależności radnych gminy i ich ubezwłasnowolnienie wobec wójta Nowaczkiewicza. Zwolniony dyrektor przychodni ujawnił również kulisy swojego zwolnienia. Jak twierdził jego kłopoty zaczęły się podczas problemów ze zdrowiem i absencją na organizowanych przez Nowaczkiewicza imprezach alkoholowych. Czarę przepełnił konflikt z "przyjaciółką" wójta Martą Sowińską - wtedy Herbergier. Z opowieści Jacka Chudzickiego wynika, że kobieta usilnie próbowała się z nim "zaprzyjaźnić". Zapraszała go na narty, na kawę i do siebie. Następnie zażądała, aby ówczesny dyrektor założył na portalu Facebook firmową stronę dla przychodni a jej powierzył świadczenie usługi prowadzenia. Gdy Chudzicki odmówił Marta Sowińska wykorzystała swój wpływ na wiodącego "przyjaciela" czyli wójta Sebastiana Nowaczkiewicza aby ten zwolnił Chudzickiego. Wykorzystała w tym celu również Kamilę Piotrowicz, żonę radnego Piotra Piotrowicza.

Również od Jacka Chudzickiego dowiedzieliśmy się szczegółów dotyczących wyłudzonych publicznych pieniędzy z projektu cytologicznego "Jestem kobietą, więc idę. Cytologia". Dla przypomnienia poprzez ustawiony przetarg publiczny wójt Nowaczkiewicz ze swoją "przyjaciółką" Martą Herbergier - obecnie Sowińską wyłudził 41 tysięcy złotych. Druga taka sama kwota poprzez przychodnię w Nowinach trafiła do żony Jacka Chudzickiego. Tylko w Nowinach wyłudzono z projektu cytologicznego 82 tysiące złotych. Niestety w swoim przekazie informacji zwolniony dyrektor zapomniał nas poinformować jak kupował klimatyzację do przychodni. Więcej na temat wyłudzania z projektu cytologicznego w artykule: Miliony prezesa Marcina Agatowskiego. Jak się zarabia na projektach.

Wiele osób zada sobie w tym momencie pytanie dlaczego ujawniamy swojego informatora. Odpowiedź jest prosta. Jacek Chudzicki poprzez matactwa sądowe wrócił w łaski Nowaczkiewicza. Jednym słowem wrócił na ciemną stronę mocy. Sprawa dotyczy procesu sądowego, który Nowaczkiewicz wytoczył byłemu radnemu i byłemu dyrektorowi Liceum w Nowinach. Wójt z Nowin poczuł się znieważony wpisami na forum Echa Dnia. W procesie zeznania składał jako świadek Jacek Chudzicki. Następnie po ponad roku od składania pierwszych zeznań został powołany przez Nowaczkiewicza ponownie. Jacek Chudzicki drugim razem zapewne na zlecenie Nowaczkiewicza zaczął mataczyć i zmieniać pierwsze zeznania. Sąd jednak nie dał się nabrać na matactwo Chudzickiego i Nowaczkiewicz ostatecznie przegrał wytoczony przez siebie proces. Więcej na ten temat w artykule: Nowaczkiewicz robił z siebie ofiarę hejtu. Przegrał sprawę w sądzie.

Pod koniec marca br. w urzędzie gminy w Nowinach przeprowadzono konkurs na stanowisko urzędnicze - inspektora ds. organizacyjnych i kadrowych. Postępowanie zostało unieważnione i ogłoszone ponownie. Niespodziewanie "wygrał" je właśnie Jacek Chudzicki. Mieszkańcy podkieleckiej gminy zwracają uwagę, że nowy urzędnik-stary dyrektor nie spełnia wymagań a szczególnie punktu dotyczącego "nieposzlakowanej opinii". Pojęcie to jednak w gminie kierowanej przez wójta, który na swoim koncie ma szereg przestępstw gospodarczych brzmi wręcz absurdalnie. O wyczynach wójta Nowaczkiewicza można przeczytać w artykule: Sebastian Nowaczkiewicz i przestępczy układ w Nowinach.

Jacek Chudzicki będzie obecnie podwładnym kierownik referatu organizacyjnego i spraw społecznych Grażyny Góreckiej. Urzędniczka odpowiedzialna między innymi za ustawianie zamówień na prowadzenie Głosu Nowin w sierpniu przechodzi na emeryturę. Można się spodziewać, że Jacek Chudzicki ze swoim doświadczeniem cytologiczno-klimatyzacyjnym rzeczowo ją zastąpi....

fot.FB Sebastian Nowaczkiewicz