Kampania przedreferendalna w sprawie odwołania prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego i likwidacji straży miejskiej nabiera tempa. Kielecki Komitet Referendalny zaprezentował gazetkę informacyjną, która w liczbie 100 tysięcy egzemplarzy ma trafić do każdego kieleckiego domu i mieszkania.
Na 12 stronach informatora zwolennicy odwołania włodarza miasta prezentują dane i artykuły potwierdzające ich zdaniem słuszność takiego postulatu. Na pierwszej stronie gazetki wypunktowali "13 grzechów głównych". Padają wśród nich zarzuty o "rekordowe zadłużenie Kielc - już 773 mln złotych", "doprowadzenie do wymieranie miasta" czy "nepotyzm". Wśród wymienianych są też wątki związane z finansowaniem klubu sportowego Korona S.A. oraz "Lotnisko - widmo za 30 mln".
Informator przygotowany przez Kielecki Komitet Referendalny roznoszą po mieście wolontariusze. Z założenia ma on dotrzeć do każdego mieszkańca Kielc.
Zaprezentowana przed Urzędem Miasta gazetka nie spodobała się zwolennikom urzędującego prezydenta. Zastrzeżenia do publikacji jak i samego komitetu ma radny Witold Borowiec z Porozumienia Samorządowego 2002. Złożył on dwa doniesienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby tworzące Kielecki Komitet Referendalny. Pierwsze dotyczy posługiwania się nazwą Komitetu Referendalnego bez dopełnienia formalności przewidzianych ustawą o referendum lokalnym. Drugie zawiadomienie dotyczy zachęcania do anonimowych wpłat na podane konto numeryczne bez wskazania właściciela tego konta.
Arkadiusz Stawicki publicznie odpiera te zarzuty twierdząc, że Kielecki Komitet Referendalny to nazwa własna. Ponadto mamy oficjalne pismo Państwowej Komisji Wyborczej z Warszawy, które potwierdza że nie popełniliśmy żadnego błędu.
Odpowiedzi
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w śr., 20/01/2016 - 17:13 Adres
Precz z Lubawskim. Mamy dosyć
Precz z Lubawskim. Mamy dosyć jego betonu.