Kielecki Instytut OZE, który zajmuje się odnawialnymi źródłami energii, prowadzi badania i rozmowy zmierzające do tego, by w dzielnicy Białogon powstała elektrownia wodna. Z pierwszych ustaleń wynika, iż miejscem docelowym będzie nieużytkowany od kilkunastu już lat jaz.
Pomimo upływu czasu, teren spełnia wymogi, które pozwolą na wybudowanie elektrowni wodnej. Nie obędzie się jednak bez kilku poprawek, które usprawnią przepływ wody, a ten jest niezbędny, by można było uzyskać prąd.
Jednym z problemów są śmieci, które zalegają na dnie zbiornika. Trwają także czynności związane z pozbyciem się szkodliwych odpadów, niestety nie wiadomo na jak dużej powierzchni się znajdują. W tym przypadku będzie potrzebna utylizacja.
Wedle szacunków zakłada się, że koszt budowy nie będzie większy niż milion złotych. Takie mini elektrownie powstały już m.in. w Bieleckich Młynach i Wolicy.
Działania prowadzone przez Instytut OZE nie mają dofinansowania ze strony kieleckiego Urzędu Miasta. Warto dodać, że Wydział Ochrony Środowiska popiera inicjatywę, ponieważ doskonale wpisuje się ona w plany, które mają na celu przywrócenie Białogonowi funkcji turystyczno-rekreacyjnej.
Anna Stanisławska 24.01.2012
fot.geotyda.pl