Debatowali o przyszłości dworca autobusowego (zdjęcia)

Frekwencja debaty na temat przyszłości dworca autobusowego popularnie zwanego spodkiem przerosła oczekiwania organizatorów. Dla wszystkich zainteresowanych brakło miejsca w sali konferencyjnej na antresoli obiektu.

Debatę poprowadził pełnomocnik prezydenta Kielc ds. rewitalizacji Artur Hajdarowicz. - Zamysł był taki aby rozmawiać dzisiaj tylko o architekturze. Bardziej niż pewne jest, że ten obiekt musimy rozebrać do konstrukcji nie naruszając jej. Jak mówię o rozebraniu to mówię o stropach, ściankach i okładzinach czy o oknach. Generalnie 100 procent detali musimy zdjąć i zbudować od nowa. Po to robimy konkurs na remont dworca ponieważ nie widzimy tego jako odtworzenie architektury klimatu lat 70-tych. Chcemy zostawiając konstrukcję i wszystkie wartości chronione architektury zmodernizować dworzec tak, aby to był klimat 21 wieku albo wręcz futurystyczny. W każdym detalu spójny z formą. - mówił Artur Hajdarowicz.

Jak poinformował architekt obiekt trzeba dostosować do potrzeb osób niepełnosprawnych. - - Pojawią się windy i pochylnie. Zlikwidowane zostaną bariery, których jest dość sporo. - mówił Hajdarowicz. Omówione zostały szczegółowo niemal wszystkie szczegóły obiektu. Wśród zamysłów jest powstanie tzw. mediateki z dostępem do Internetu oraz aktualnej prasy. Dworzec ma poza właściwościami użytkowymi pełnić także funkcje kulturalne. Ograniczeniem wynikającym z finansowania inwestycji ze środków unijnych jest wymóg poświęcenia maksymalnie 10 procent na usługi i handel. Jednak zdaniem Artura Hajdarowicza to i tak około 300 metrów kwadratowych. W zupełności wystarczy na kawiarnię dla podróżnych.

Wiceprezydent Kielc Tadeusz Sayor obecny podczas debaty poinformował zgromadzonych, że modernizacja dworca autobusowego ma kosztować około 40 milionów złotych. Będzie to część dużego projektu komunikacyjnego finansowanego z funduszy unijnych o wartości 200 milionów złotych. - Centrum komunikacyjne jest jednym z ważniejszych przedsięwzięć. Chciałbym powiedzieć tak. Pieniędzy jest wystarczająca ilość w granicach zdrowego rozsądku. - mówił wiceprezydent Sayor.

Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach Marian Sosnowski poinformował, że aktualnie odprawianych jest z dworca 450 autobusów dziennie. - My liczymy od 1000 do 1200 odjazdów w ciągu doby. Jest taka koncepcja, że linie miejskie i podmiejskie również odjeżdżały z nowego centrum komunikacyjnego. - mówił dyrektor Sosnowski. Miasto chce zachęcić prywatnych przewoźników wysokim standardem obiektu oraz niskimi opłatami.

Wśród pomysłów pojawiających się w debacie warto wymienić koncepcję połączenia obu dworców w Kielcach specjalnym przejściem lub tunelem. Uczestnicy wyrażali zaniepokojenie niewystarczającą liczbą miejsc parkingowych przy obiekcie. Mówiono o iluminacji oraz dużej ilości zieleni. Marcin Sztandera dziennikarz kieleckiej Gazety Wyborczej proponował przywrócenie fontanny, która funkcjonowała przed obiektem. Walory bezpieczeństwa oraz pomysłowość ruchu pojazdów po okręgu zachwalał prezes PKS Ostrowiec Świętokrzyski Stanisław Wodyński, który również był obecny na spotkaniu.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: Debata o przyszłości dworca autobusowego w Kielcach 07.07.2016.

 Debata o przyszłości dworca autobusowego w Kielcach 07.07.2016

/GK/ 07.07.2016

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------