„To jest średniowiecze” – alarmują mieszkańcy. Miasto zapomniało o Białogonie? (video)

Na Białogonie odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami Stowarzyszenia Czas na Kielce. Zamieszkujący dzielnicę, jako pierwsi, mogli zgłaszać problemy, z którymi spotykają się na co dzień.

Podczas, gdy w innych częściach miasta są inwestycje i modernizuje się infrastrukturę drogową, na Białogonie prawie wszystkie uliczki wymagają remontu – alarmują mieszkańcy.

Opinię tę potwierdza także wiceprzewodniczący Rady Miasta Krzysztof Adamczyk. Nie wiem, jaki jest powód, że miasto całkowicie nie pamięta o tej dzielnicy – powiedział prezes Stowarzyszenia. U was nie ma oświetleń, placów zabaw, chodników (…), wszędzie widzimy ogromne braki i problemy – podkreślił.

Osoby, które wzięły udział w spotkaniu, domagały się także budowy zbiornika retencyjnego. Ich zdaniem to jedyne rozwiązanie, by uniknąć podtopień posesji znajdujących się w okolicy Bobrzy. Wśród problemów wymieniano również ciągłe przerwy w dostawie energii elektrycznej występujące po większych opadach deszczu lub śniegu. To jest średniowiecze (…) – powiedział jeden z mieszkańców, dodając, że jeśli miasto przyłączyło Białogon i Zalesie, to powinno wywiązywać się z obowiązków.

Stowarzyszenie Czas na Kielce będzie organizowało spotkania także w innych dzielnicach.

Anna Stanisławska 18.10.2015