Rozpoczęły się przygotowania świętokrzyskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznych do zbliżających wyborów samorządowych. W czwartek 2 marca lokalne struktury wizytował przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.
- 80 tysięcy kilometrów przemierzyliśmy z panem Marcinem Kulaskiem w ciągu pół roku odwiedzając do tej pory 70 powiatów. Z Kielc jedziemy do Skarżyska Kamiennej. Odwiedzamy, spotykaliśmy się z organizacjami Sojuszu Lewicy Demokratycznej. 320 struktur w powiatach. Lepsze i gorsze ale funkcjonuje. Dla nas to ważne bo zbliżają się wybory samorządowe. Jesteśmy na dziś gotowi do wystawienia 320 list powiatowych w ramach naszego kraju, w 87 okręgach do sejmików bo to jest rzeczą oczywistą. Jednak mało kto wie, że partia która obstawia sejmiki i powiaty musi wystawić 15 tysięcy kandydatów na tych listach. - mówił w Kielcach przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.
Do lokalnej sytuacji odniósł się przewodniczących świętokrzyskich struktur SLD Andrzej Szejna. - Jesteśmy gotowi do szerokich koalicji jeśli chodzi o wybory prezydenta Kielc. Jeśli państwo śledzicie sondaże kandydaci SLD lub związani z lewicą sumujące się ich poparcie dałoby ogromną szansę na zwycięstwo, odsunięcie prawicy i dość nieudolnego prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Chodź nie wiemy czy on w ogóle będzie miał prawo kandydowania ponieważ PiS zgotował mu bardzo niemiłą niespodziankę. Tyle lat popierał PiS, grał i PiS a teraz PiS zabronił mu kandydowania. A więc myślę, że pan prezydent siedzi za naszymi plecami i obgryza nerwowo paznokcie bo przez tyle lat współpracował z ludźmi, którzy go szybko opuścili. - mówił Andrzej Szejna.
- Myślę, że będziemy się starali wyciągać rękę do wszystkich innych ugrupowań. - dodał Andrzej Szejna informując jednocześnie o spotkaniu z marszałkiem województwa i wiceprzewodniczącym rady krajowej Polskiego Stronnictwa Ludowego Adamem Jarubasem.
