Cupić Show

W weekend doszło do dwóch konfrontacji Lubina z Kielcami. W pierwszej z nich bardzo cenny punkt zdobyły zawodniczki KSS-u Kielce remisując z wicemistrzyniami Polski 25-25. Wynik mógłby być jeszcze lepszy gdyż w ostatniej akcji Tygrysice mogły zdobyć zwycięską bramkę ale i tak remis z tak renomowaną ekipą to bardzo duża niespodzianka.

Cupić Show

O ile faworytem spotkania pań były lubinianki to w meczu męskich drużyn każdy inny wynik niż wysokie zwycięstwo Vive byłby odebrany jako ogromna wpadka mistrza Polski. Początek meczu był jednak zaskakująco wyrównany głównie dzięki postawie Malchera w bramce Zagłębia oraz skutecznej grze Gumińskiego. Gra bramka za bramkę trwała jednak tylko około kwadransa. Po czasie dla trenera Wenty Vive uzyskało kilkubramkową przewagę i na przerwę schodziło prowadząc 19-15.

Druga odsłona spotkania to jeszcze lepsza gra w ofensywie oraz nieco szczelniejsza defensywa, choć jak wypowiadali się zawodnicy Vive po meczu nie powinni byli stracić aż 29 bramek. Jeśli chodzi o grę z przodu to swoją wysoką formę z turnieju Galeria Echo Cup potwierdził Ivan Cupić- zdobywając 14 bramek. W opinii wielu fachowców skrzydła były do tej pory największa bolączką zespołu Vive. Wydaje się, że po transferach Strleka i Cupicia trener Wenta ma zespół kompletny.

Przy wysokim prowadzeniu z Zagłębiem trener Wenta desygnował do gry Kamila Buchcica , który kilka razy wykazał się sporymi umiejętnościami. W drużynie Zagłębia, która ostatecznie uległa 29-39 na słowa uznania zasługują oprócz Malchera trzej zawodnicy z pola-Stankiewicz (7 bramek), Gumiński (8) i Przybylski (6).

Marcin Żelazny 10.09.2012
fot.Patryk Ptak/VTK

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------