Kierowca autobusu nie wpuścił niepełnosprawnego - "bo to Cygan" argumentował

Zostaliśmy dzisiaj poinformowani przez jednego z naszych czytelników o nagannym zachowaniu kierowcy autobusu miejskiego, który odmówił niepełnosprawnemu pasażerowi wejścia do środka pojazdu.

 Zmiany tras autobusów miejskich

Jadąc dzisiaj autobusem MPK linii 23 w kierunku osiedla Ślichowice (kurs 16.19 przystanek Zagnańska cmentarz) zostałem niemile zaskoczony zachowaniem kierowcy tego autobusu. Kierowca ten na ulicy Chorzej ( na przystanku tuż przed wjazdem w ulicę Jagiellońską ) nie wpuścił do autobusu niepełnosprawnego człowieka, mimo, że widział tego pasażera, który bezskutecznie pukał do przednich drzwi. Zapytany kierowca, czemu tak postąpił odpowiedział, że ten człowiek ma zakaz jazdy autobusami MZK. Zdziwiony zapytałem na jakiej podstawie ma ten zakaz i czy w ogóle można tak postąpić. Nie potrafił udzielić odpowiedzi tłumacząc się, że ten człowiek sprawia kłopoty. MZK nie potrafi sobie poradzić z wandalami ale skutecznie poradziła sobie z niepełnosprawnym człowiekiem, brawo dla MZK i dzielnego kierowcy. W dalszym tłumaczeniu kierowca stwierdził, że to był Cygan, zbulwersowany takimi słowami zapytałem kierowcę czy jest rasistą. Może kieleckie MZK wprowadzi osobne miejsca z podziałem na przynależność rasową i kulturową i takie sytuację jak ta nie będą miały miejsca, bo ów niepełnosprawny pasażer zasiądzie w przedziale dla "gorszych" pasażerów. - opisuje nam sytuację zbulwersowany zachowaniem kierowcy czytelnik.

Zapewne wielu kielczan przemieszczających się komunikacją miejską kojarzy młodego mężczyznę najprawdopodobniej pochodzenia romskiego z aparatem słuchowym. Chłopakowi zdarza się w autobusie śpiewać piosenki religijne. Nie tak dawno podczas powrotu do domu miałem okazję jechać z nim i wysłuchać w jego wykonaniu "Chwalmy łąki umajone". Mimo czasami głośnego zachowania chłopak nie jest szkodliwy. A jego zachowanie może usprawiedliwiać jego niepełnosprawność. Zastanawia jednak naganne podejście kierowcy, który sam decyduje kto może jechać autobusem a kto nie.

/GK/ 11.06.2014

Odpowiedzi

"[...]Kierowca ten na ulicy Chorzej[...]" - Może autor tekstu powiadomi wszystkich, gdzie znajduje się ulica "Chorza". Żenada poprostu...

To nie prawda jechalam tym kursem i takiego zdarzenia nie bylo,wrecz przeciwnie ten niepelnosprawny pomylil kierunek chcial jechac na zagnanska a kurs byl na slichowice i domagal sie wypuszczenia na swiatlach kierowca odmowil i zostal wyzwany przez niego i pasarzera od RASISTOW.Pasrzeowie zastanówcie się.MPK coraz lepsze,nowy tabor,kierowcy ok.A tu taki komentarz.Przecierz przez takie opinie dawane to są bajki wyssane z palca przez osobę znudzoną codziennym życiem.To myslenie takiego czlowieka dzisiaj tego jutro tego obsmaruje,a co mi tam aby bylo glosno.A kierowca przez to moze miec ogromne klopoty,apewnie ma rodzine na utrzymaniu.A poza tym kierowcy nie wpuszczaja do autobusow pijanych anie niepelnosprawnych.zastanow sie czlowieku co piszesz.

oczywiście ja tez stanę w obronie kierowcy !!!! panowie są mili i pomocni !!!! chcesz człowieku zniszczyć komuś życie !!!!czemu wypisujesz takie brednie!!!!!!!!!!!

Chłopak nie był pijany, ani nie wyzwał kierowcy. To ja zapytałem czy nie jest rasistą, gdy powiedział, że to Cygan. Nie raz spotykałem tego człowieka na przystanku i nikomu krzywdy nie robił. Nie jestem człowiekiem znudzonym życiem ale chamstwem, a kierowca postąpił bardzo po chamsku. A bajki to ja widzę tu napisane.

jeżeli tak było jak mówisz to masz rację ,że jakiś koleś znudzony życiem próbuję upie... kierowcę niech się pochwali gdzie pracuje i czy ma styczność z ludźmi bo już od dawna wiadomo że są ludzie i parapety .Ciekawe czy jak by kontrolowała policja kierowcę za wypuszczanie pasażera na światłach też by był taki odważny .KIEROWCA DUŻE BRAWO.

To nie prawda-jechałam tym kursem i takiego zdarzenia nie było!Wręcz przeciwnie, ten niepełnosprawny pomylił kierunek. Chciał jechać na Zagnańską,a kurs był na Ślichowice. Domagał się wypuszczenia na swiatłach, a gdy kierowca odmówił to został wyzwany przez niego i pasażera od RASISTÓW. Pasażerowie zastanówcie się-MPK ma coraz lepszy,nowy tabor,kierowcy ok. A tu taki komentarz. Przecież takie opinie to są bajki wyssane z palca przez osobę znudzoną codziennym życiem. To myślenie takiego człowieka, który dzisiaj tego jutro innego obsmaruje! Co mi tam, aby było głośno. A kierowca przez to może mieć ogromne nieprzyjemności...a pewnie ma rodzinę na utrzymaniu. Poza tym kierowcy nie wpuszczają do autobusów pijanych, a nie niepełnosprawnych. Zastanów się człowieku co piszesz.

Ale bzdury! Rzeczywiście, anonimowy autor interwencji chce, żeby o nim było głośno... Coś tam u was w firmie nie za bardzo z logiką.

Powinno się przejrzeć nagranie i - jeśli incydent faktycznie miał miejsce - wywalić kierowcę na zbity pysk.

Na sam początek.
W Kielcach nie ma ulicy Chorzej tylko Hoża to po pierwsze.
Po drugie poprę kolegę i dodam, jak nie macie co robić tylko obsmarowywać ludzi to zajmijcie się sobą, swoimi rodzinami( o ile je macie ).

jechgalem kiedys z tym oszolomem i nikomu tego nie zycze pluje w autobusie i wydziera morde ,spiewy to napewno nie sa

jechgalem kiedys z tym oszolomem i nikomu tego nie zycze pluje w autobusie i wydziera morde ,spiewy to napewno nie sa

Pisząc o "oszołomie" oczywiście masz na myśli kierowcę? Zgadzam się, koszmarne doświadczenie jechać z takim rasistą.

Autor listu posypuje głowę popiołem za błąd w nazwie ulicy, wynikający ze zdenerwowania.

Jakie światła, jaka pomyłka kierunku ?? Czyżby pisał sam kierowca :) Najpierw chłopaka nie wpuścił a potem zatrzymał się trochę dalej, ale chłopak nie chciał już wsiąść.

Ten niepełnosprawny chłopak nie jest Cyganem, to po pierwsze. A po drugie jakie ma znaczenie pochodzenie?!

Takie ma znaczenie, że ciapaci won z kraju! Nie jestem rasistą, nie mam nic do Afrykanerów, Azjatów etc. Ale ciapaci to banda darmozjadów, których dzieci nie chcą się nawet edukować, a później wyciągają ręce po zapomogi. Ja nic za darmo nie dostałem, a darmozjady remontują baraki z naszych podatków. Obczaj baraki na Barwinku, o ile po głowie nie dostaniesz od tych dzikusów. Chodzą grupkami późnym wieczorem i leją naszych (w kilku na jednego) ile wlezie. I najgorsze, że czują się bezkarni. Gdyby nasi zrobili na nich odwet, to zaraz by huczało od artykułów o rasizmie i prawach mniejszości narodowych! Taka smutna prawda!

Takie ma znaczenie, że ciapaci won z kraju! Nie jestem rasistą, nie mam nic do Afrykanerów, Azjatów etc. Ale ciapaci to banda darmozjadów, których dzieci nie chcą się nawet edukować, a później wyciągają ręce po zapomogi. Ja nic za darmo nie dostałem, a darmozjady remontują baraki z naszych podatków. Obczaj baraki na Barwinku, o ile po głowie nie dostaniesz od tych dzikusów. Chodzą grupkami późnym wieczorem i leją naszych (w kilku na jednego) ile wlezie. I najgorsze, że czują się bezkarni. Gdyby nasi zrobili na nich odwet, to zaraz by huczało od artykułów o rasizmie i prawach mniejszości narodowych! Taka smutna prawda!

Nie jest nieszkodliwy?! Jechałem kiedyś umordowany autobusem do domku, była sauna jak kurwa mać, otworzyłem sobie okno. Wsiada pajac, siada naprzeciwko (mimo wszystkich miejsc wolnych) i zamyka... Otwieram, a ten znowu. Wkurzyłem się, siadłem po drugiej stronie solarki i otworzyłem okno na cały wicher, a potem otworzyłem okno przed nim (złośliwie, wiem).
Gość jest z tego znany że zesrał się w Jelczu Vero, że ojszczał kabinę w Ikarusie (280.70 którymś), zaczepia współpasażerów i jest na dodatek hałaśliwy. Żaden z niego cygan, nosi tylko takie miano, czasem w wersji "Cyganecek" ze względu na śpiew. Jeździ za friko, bo ma stwierdzoną niepełnosprawność. Po mojemu to gość ma po prostu nieuleczalnego pierdolca i powinien zostać odizolowany dla dobra miasta.

Jak ci tak przeszkadza zanieczyszczanie autobusów, to w pierwszej kolejności się weź za wąsaczy z MPK, którzy co drugą szoferkę zafajdali jakimiś krzywymi wyklejkami, a całe szyby obsmarowali reklamami.

To sama załoga MPK sprawia, że autobusy przypominają budy bazarowe, więc nic dziwnego, że czasami jakiś zdezorientowany chłopak za taką budą załatwi swoją potrzebę.

haahahhah o tym samym pomyślałem, autor - powrót do szkoły na naukę pisowni.

za rozpowszechnianie nieprawdziwych treści kara powinna grozić redakcji, mam nadzieję, że wreszcie się ktoś za Was weźmie i przestaniecie publikować tzw. "listy od czytelnika", które śmierdzą falsyfikatem na kilometr. Wystarczy tylko trochę poszperać w na stronie i porównać pozostałe listy do czytelnika. Ten sam styl, błędy ortograficzne i zazwyczaj publikuje to GK. Teksty pisane przez GK i zamieszczane na stronie są bardzo podobne (błędy i zła stylistyka). Wygląda mi to na sfabrykowane listy czytelnika. A to jest złamanie prawa prasowego.Dziwię się przedstawicielom komunikacji miejskiej, że nie podali serwisu do sądu za zniesławienie.

Skoro nie podali to oznacza tylko jedno i nie zmienią tego żadnego błędy ortograficzne czy stylistyczne autora tekstu. Dziwi za to Twoja postawa, że szukasz artykułów z przed roku prawie...Weź się lepiej sam za siebie a najlepiej do jakiejś pracy bo masz chyba za dużo czasu wolnego...

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------