PiS stracił większość w sejmiku województwa

Radny Janusz Koza opuścił klub Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku województwa świętokrzyskiego. Oznacza to, że Zjednoczona Prawica traci większość.

PiS stracił większość w sejmiku województwa


Punktem zapalnym był dokument dotyczący "Strategii rozwoju województwa świętokrzyskiego 2030+" procedowany podczas sesji przez radnych sejmiku. Zdaniem Janusza Kozy dokument jest nie do przyjęcia i całkowicie marginalizuje rolę Kielc. "To nieprofesjonalny, niespójny i pełen błędów dokument. Nie mogę tego dokumentu poprzeć" – powiedział radny Koza podczas sesji.

"Chciałem mówić o Kielcach i powiecie kieleckim, która ta strategia marginalizuje. Możemy chwalić się GUM-em, ale proszę mieć świadomość, że to urząd administracji rządowej. Media podawały, ze jest porozumienie między marszałkiem i prezydentem w sprawie wschodniej obwodnicy Kielc i chwała za to. Ale czy prowadzone są rozmowy z Generalną Dyrekcja Dróg i Autostrad? Czy Kielce i samorząd będą mogły podołać finansowo? Ta strategia to kropla, która przelała czarę goryczy. Mam żal do marszałka i zarządu, dlatego składam rezygnację z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości" – mówił podczas sesji sejmiku Janusz Koza.

Zjednoczona Prawica przed wystąpieniem Janusza Kozy miała 16 radnych na 30 miejsc. Po odejściu 15 miejsc będzie w rękach ZP, a 15 w rękach opozycji.

Janusz Koza to były sekretarz miasta Kielce i jeden z najbliższych współpracowników byłego prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. Przypomnijmy, że niespełna dwa miesiące temu Lubawski został zwolniony ze stanowiska prezesa Zarządu Uzdrowiska Busko-Zdrój S.A.

Odpowiedzi

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------