Wczoraj po godzinie 18:00 kieleccy funkcjonariusze otrzymali nietypowe zgłoszenie. 46-latka poinformowała dyżurnego jednego z kieleckich komisariatów o 2-metrowym wężu, który grasuje na tarasie jej domu. Na miejscu okazało się, że zwierzę uciekło sąsiadce, która przyszła na miejsce i zabrała nietypowego uciekiniera.
W czasie wczorajszej popołudniowej służby policjanci kieleckiego oddziału prewencji zostali skierowani na nietypową interwencję. Kobieta informowała, że na jej tarasie znajduje się wąż. Na miejscu policjanci potwierdzili to zgłoszenie, poinformowali dyżurnego o sytuacji, który skontaktował się ze specjalistą w wyłapywaniu takich zwierząt. Jednak jego interwencja nie była potrzebna, bowiem w pewnym momencie na miejsce przyszła sąsiadka zgłaszającej. Okazało się, że wąż – Pyton królewski uciekł 35-latce gdy czyściła jego terrarium. Na całe szczęście egzotyczny uciekinier nie „zaszedł” zbyt daleko, a w konsekwencji bezpiecznie trafił do właścicielki.
Odpowiedzi
Wysłane przez hehe (niezweryfikowany) w śr., 29/05/2019 - 06:56 Adres
Dobrze, że nie był to
Dobrze, że nie był to aligator. Ludzie mają egzotyczne hobby