Odpowiedz

Mleko prosto … z mlekomatu

Krowa, która głośno ryczy – mało mleka daje. Tak głosi stara prawda, a przysłowia są mądrością ludu i to fakty bezsprzeczne. Teraz rzecz o czymś co nie ryczy, a świeże mleko daje, ładnie pakuje, a kropką nad „i” jest gwarancja jakości.

Mlekomaty Kielce

W Kielcach pojawiły się mlekomaty. Te pierwsze ustawiono na Ślichowicach już w grudniu, a to za sprawą PSS „Społem”, która otworzyła swój nowy sklep.

Idziesz Pan do mlekomatu, pieniążek wrzucasz, pojemnik wybierasz, guzik wciskasz i niepasteryzowane mleko masz. Prawda jakie proste? A do tego zdrowe!

Mlekomaty są pokaźnych rozmiarów i budzą duże zainteresowanie. Mieszkańcy Kielc chętnie kupują mleko „prosto od krowy”, ponieważ nie jest przetworzone, a za to świeże. Cena 1 litra to koszt 3-3,5 zł. Jeśli klient potrzebuje mniej, może bez problemu kupić 0,5 l.

Wybór mamy też w opakowaniach: butelki plastykowe, szklane oraz możliwość nalania mleka w przyniesiony pojemnik. Największą sprzedaż odnotowuje się w czasie weekendu, wówczas z mlekomatu znika nawet 100 litrów białego przysmaku.

„Elektroniczna krowa” ma zamontowany 200 litrowy zbiornik, w którym utrzymywana jest stała temperatura 1,5-2 stopni C. Rolnicy, którzy dostarczają mleko wymieniają zbiorniki z pustych na pełne. Taki cykl zamyka się najczęściej w ciągu 48 godzin.

Kolejne mlekomaty zostały ustawione przez „Ecodolinę”. Firma myśli także o rozszerzeniu asortymentu poprzez wprowadzenie takich produktów jak masło i śmietana.
Rolnicy dostarczający mleko mają wszelkie certyfikaty i pozwolenia, które są wymagane przy dystrybucji tego typu produktów. Potwierdzają to także badania wykonane przez Sanepid.

Anna Stanisławska 20.03.2012