Odpowiedz

Zakończył się proces w sprawie 22- letniej Weroniki P., która zabiła swojego syna. Sąd Okręgowy w Kielcach skazał kobietę na 10 lat pozbawienia wolności. Do tragedii doszło w Holandii. Jednak sprawa wyszła na jaw po tym, jak po powrocie do kraju, w trakcie badań ginekologicznych okazało się, że kobieta niedawno była w ciąży.

Weronika P. potwierdziła diagnozę lekarza, jednak nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, dotyczące losów dziecka. Sytuacja ta zaniepokoiła specjalistę, który nakazał wezwać policję. Funkcjonariusze odkryli makabryczną prawdę, ponieważ w bagażniku samochodu kobiety znaleziono martwe ciało noworodka. Okazało się, że po dokonaniu zabójstwa Weronika P. ukryła zwłoki dziecka w aucie i wróciła z Holandii do Polski.

Oskarżona zeznała, że synek urodził się martwy, a ona rzekomo nie wiedziała o ciąży. Jednak badania biegłych sądowych potwierdziły, że dziecko urodziło się żywe, natomiast zgon nastąpił w skutek utopienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Anna Stanisławska 29.01.2015
fot.sxc.hu