Odpowiedz

Rozpoczęła się wycinka drzew przy ulicy Krakowskiej w okolicy WDK - zdjęcia

W sobotę rozpoczęła się wycinka drzew przy ulicy Krakowskiej w okolicy Pomnika Czynu Legionowego, Wojewódzkiego Domu Kultury, pływalni „Delfin” oraz na terenie przyszłego łącznika z ulicą Wojska Polskiego. Prace związane są z przygotowaniem terenu, który wkrótce stanie się placem budowy. Modernizacja infrastruktury drogowej ma na celu udrożnienie arterii centrum Kielc.

O wstrzymanie wycinki zabiegało m.in. Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje, które wystosowało do prezydenta Kielc list otwarty. Powołują się w nim na klauzulę natychmiastowej wykonalności, którą nadano pracom związanym z usunięciem drzewostanu oraz podnoszą kwestię nierozpatrzenia wszystkich zażaleń, jakie wpłynęły w związku z wycinką. Sprawa trafiła do ministerstwa.

Mieszkańcy pobliskich bloków są oburzeni. Starsi ludzie obawiają się nie tylko natężenia ruchu, ale także, że stracą swoje miejsca wypoczynku.
– To karygodne! Nikt się z nami nie liczy! – skarży się pani Leokadia Witkoń. – Słyszałam, że drzewa mają wycinać, ale jest zima i nie wychodzę z domu, bo ślisko. Dziś rano szłam na mszę do katedry i całą drogę płakałam. Włodarze nie mają serca! Jest mi strasznie przykro. Rozumiem, że drogi trzeba remontować, że miasto się rozwija, ale to była nasza enklawa zieleni. Mieszkam tu od kilkudziesięciu lat, nie wyobrażam sobie wiosny bez drzew i zieleni. Ktoś mówił, że posadzą nowe, ale gdzie? Na chodniku? To skandal! – dodaje mieszkanka.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje przypominają o deklaracji prezydenta Kielc, który zapewniał, że jedno wycięte drzewo będzie zastąpione dziesięcioma nowymi. Jeśli Wojciech Lubawski dotrzyma słowa, wówczas należałoby posadzić w mieście ponad 69 231 drzew - konstatują. Czekamy na zielone Kielce.

Anna Stanisławska 24.02.2013