Vive uległo na wyjeździe Lwom
Nie udał się rewanż podopiecznym trenera Dujszebajewa nad Lwami z Mannheim. Kielczanie ulegli w wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzów zespołowi Rhein Neckar Lowen 25 do 28.
Gospodarze wiedli prym na parkiecie od pierwszych minut starcia i nie oddali go do końcowego gwizdka. Vive schodziło do szatni na przerwę przy stanie 16 do 13 dla Lwów. Mimo ambitnej gry mistrzowie Polski mieli problem z dobrze strzegącym niemieckiej bramki Andreasem Palicką. Bramkarz powstrzymał wiele akcji kielczan. Warty odnotowania jest występ powracającego po kontuzji Michała Jureckiego, który w 21 minucie spotkania zdobył swojego pierwszego gola w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Podopieczni trenera Dujszebajewa gonili utytułowanego rywala ale ostatecznie ulegli różnicą trzech bramek w SAP Arenie.