Podopieczni trenera Bartoszka zainkasowali komplet punktów z chorzowskim Ruchem. Dzięki wygranej Korona umocniła się w pierwszej ósemce tabeli.
Kielczanie atakowali rywala od pierwszych minut spotkania. Zapewne motywująca okazała się też obecność na trybunie nowego właściciela klubu jak i dopołudniowe jego spotkanie z piłkarzami. Dobre sytuacje miał Palanca i Ankour. Korona jednak nie ustrzegła się błędów. Szczęśliwie zakończyła się akcja Przybeckiego, który minął naszego bramkarza i nie trafił z bliska do pustej bramki. Koroniarze zagrażali w pierwszej połowie bramce gości wielokrotnie. Na wysokości zadania stawał jednak zawsze bramkarz Ruchu.
Druga odsłona nadal toczyła się pod dyktando podopiecznych trenera Bartoszak. Groźnie strzelał między innymi Ankour ale golkiper Niebieskich nie dał się zaskoczyć. Zawodnik jednak zdobył upragnionego gola w 84 minucie dając tym samym Koronie cenne zwycięstwo.
Korona Kielce – Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Bramka: Aankour 84’
Żółte kartki: Diaw 40’, Borjan 90+3’ – Urbańczyk 28’, Pazio 72’, Helik 82’
Korona: Borjan – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste – Pyłypczuk (67’ Kiełb), Możdżeń, Żubrowski (75’ Marković), Aankour, Palanca – Micanski (78’ Abalo)
Ruch: Hrdlicka – Konczkowski, Grodzicki, Helik, Kowalczyk – Moneta (64’ Pazio), Surma (86’ Arak), Urbańczyk, Przybecki (80’ Trojak), Lipski – Niezgoda
KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: Korona Kielce vs Ruch Chorzów 10.04.2017.