Ostatnio mam szczęście do ciast super łatwych i super smacznych. Nie ma żadnych zakalców, niewyrośniętych mas i lądowania dwugodzinnej pracy w koszu. Każdy wybrany przepis to strzał w dziesiątkę.
Babkę cytrynową znalazłam u Kaś i od razu przypadła mi do gustu. Delikatnie cytrynowa, puszysta, mięciutka i lekko wilgotna. Miała zawitać rozłożysta i dumna na wielkanocnym stole, ale niestety- upiekłam ją wczoraj i a dziś połowy już nie ma :)
Babka cytrynowa
200 g miękkiego masła - roztopionego i wystudzonego
4 jajka
szklanka cukru
opakowanie cukru wanilinowego
szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
sok z połowy cytryny
skórka otarta z jednej cytryny
cukier puder do dekoracji
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Formę na babkę wysmarować masłem i posypać mąką.
Do miski wbić całe jajka, dodać cukier i cukier wanilinowy, utrzeć mikserem na puszystą masę.
W drugiej misce wymieszać obie mąki i proszek do pieczenia. Dodać mąki do masy jajecznej.
Miksować do połączenia się składników. Dodać sok i skórkę z cytryny oraz roztopiony tłuszcz i znów zmiksować.
Piec około 45 minut, do suchego patyczka.
Zostawić do ostygnięcia, obsypać cukrem pudrem.
Zdrowych i rodzinnych Świąt! I pysznego jedzonka :)
Więcej ciekawych przepisów i kulinarnych inspiracji nie tylko wielkanocnych znajdziecie na blogu ivkawkuchni.pl
Iwona Zygmunt-Masternak
źródło/foto "Ivka w kuchni"