Nie udało się zebrać funduszy na sztuczną nerkę. Blisko półtora roku temu stowarzyszenie Czas na Kielce Krzysztofa Adamczyka zorganizowało charytatywny bal, pieniądze jednak trafiły do szpitala dopiero po publikacji Radia Kielce.
W lutym 2017 w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach odbył się bal charytatywny zorganizowany przez Krzysztofa Adamczyka i stowarzyszenie Czas na Kielce. Podczas imprezy licytowano między innymi sportowe gadżety. Zebrane środki miały posłużyć do zakupu sztucznej nerki dla Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Tak jednak się nie stało, gdyż fundusze przez ponad półtora roku nie trafiły do szpitala.
Na początku września bieżącego roku jeden z byłych członków Stowarzyszenia Czas na Kielce w trybie dostępu do informacji publicznej zwrócił się do szpitala z pytaniem czy stowarzyszenie Czas na Kielce przekazało zebrane środki. "Szpital nie odnotował takiego przelewu" - odpisał dyrektor Andrzej Domański.
Sprawą jako pierwsi zajęli się dziennikarze Radia Kielce. Po publikacji artykułu w piątek stowarzyszenie Czas na Kielce Krzysztofa Adamczyka, kandydata na prezydenta miasta, przekazało Wojewódzkiemu Szpitalowi Zespolonemu w Kielcach kwotę 9074,82 zł. Sztuczna nerka miała kosztować około 30 tysięcy złotych jednak całej sumy członkowie stowarzyszenia nie zdołali zebrać.
Jednocześnie Czas na Kielce na swojej stronie na Facebooku wydał oświadczenie w którym czytamy: - Na skutek ukazania się szkalującego nasze stowarzyszenie artykułu w Radio Kielce po uwzględnieniu sugestii członków stowarzyszenia, zarząd podjął decyzję o przekazaniu dotychczas zebranej kwoty na rzecz Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach co też zostało uczynione poprzez dokonanie przelewu bankowego na rachunek bankowy Szpitala.
