20 listopada – Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu…

Rzucam i od jutra już nie palę… to jedne z najczęściej wypowiadanych słów przez nałogowych palaczy. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Klinikę i Ośrodek Badań nad Nikotynizmem Free Forever, aż 88% palących deklaruje, że chciałoby rzucić palenie, jednak czuje bezradność wobec nałogu.

20 listopada – Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu…

Odstawiają papierosy na dzień, miesiąc, czasem nawet rok, ale prędzej czy później ochota na sięgnięcie po tytoń wraca jak bumerang i wygrywa. Chęci na rozstanie z nałogiem są ogromne. Ale brak w ich zasięgu skutecznego sposobu na przezwyciężenie uzależnienia od nikotyny, silnie uzależniającej neurotoksyny, która ze względu na swoje działanie powinna być oficjalnie sklasyfikowana jako narkotyk. Przypadający na 20 listopada Światowy Dzień Rzucania Palenia to dla wielu okazja do podjęcia kolejnej próby. Nie ma jednak cudownej tabletki na nikotynizm. By trwale rozstać się z papierosem, potrzeba wiedzy na temat podświadomych mechanizmów rządzących nałogiem. Siła woli...nie wystarczy.

Przeciętny palacz z 20-letnim stażem wypala ponad 100 tysięcy papierosów, zaciągając się dymem około 1,3 mln razy. Każdy papieros zaspokaja głód nikotynowy i głębokie pragnienie odbycia rytuału palenia, przynosząc ulgę. To wystarczająca ilość powtórzeń, aby wytworzyć w umyśle automatyczne i silne skojarzenie palenia z przyjemnością. Chcąc rzucić siłą woli, palacz odczuwa wewnętrzny konflikt i walczy sam ze sobą – chce rzucić, a z drugiej strony twierdzi, że lubi palić. Myśl o tym, że jeszcze jeden, ostatni papieros na pewno nie zaszkodzi, ponownie wpycha go w pułapkę nałogu. W efekcie palacz pali dalej przeżywając silny stres i coraz większe zwątpienie w siebie po nieudanej kolejnej próbie rzucenia.

Skuteczne rzucanie palenia wymaga doboru odpowiedniej metody. Nałóg nikotynowy to w 90% problem mentalny, a tylko w niewielkim stopniu fizjologiczny (zerwanie z nikotyną nie powoduje zespołu odstawienia). Usiłując skończyć z papierosami siłą woli, stosując leki lub Nikotynową Terapię Zastępczą palacze walczą z fizycznym aspektem swojego uzależnienia, ale nie rozwiązują głównego problemu tkwiącego w ich głowie. Pomocna w tym może być terapia behawioralno-poznawcza, podczas której palacz we współpracy z terapeutą lub psychologiem analizuje strukturę własnego nałogu. Żeby wyjść z tytoniowego potrzasku, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego właściwie palę? Palacz podejmuje poważną próbę rzucenia papierosów średnio co 2,5 roku, i robi to nieskutecznie około 17 razy w życiu.

fot.freeimages.com

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------