Świąteczny kiermasz w kieleckim „Plastyku” (zdjęcia)

Tradycyjnie przed świętami, tym razem Wielkanocnymi, w kieleckim „Plastyku” zorganizowano kiermasz, na którym zgromadzono oryginalne prace wykonane przez uczniów.

Za jedyne 2 zł (bilet wstępu) można było wejść do „jaskini sztuki”. A tam zależnie od zasobności portfela oraz gustu, każdy znalazł coś dla siebie. Oryginalny drobiazg dało się kupić już za 5 zł, ale za te najdroższe trzeba było zapłacić nawet parę tysięcy.

Ze świąteczną gracją uśmiechały się pisanki. Pierwsze były wykonane metodą oklejanki, do której wykorzystano kolorową mulinę. Drugie wyszły z pracowni ceramiki i choć nie zachowały owalnego kształtu, były znacznie trwalsze i równie piękne. Oczy kupujących cieszyły też kurczaki, kaczuszki i kwiatki, a także wyroby z masy solnej.

Wśród prac uczniów nie zabrakło też grafik, drzeworytów, obrazów, rzeźb, gobelinów, szkiców, linorytów, i wspomnianej ceramiki artystycznej oraz użytkowej. Część z nich była oprawiona. Przyszły nabywca po wejściu do domu, mógł postawić lub powiesić zakupiony przedmiot na honorowym miejscu i podziwiać jego piękno, dodatkowo delektując się kieliszkiem wina…

Uwagę zwracały gobeliny. Trzeba podkreślić, iż wykonanie tej jednostronnej dekoracyjnej tkaniny jest bardzo czasochłonne i wymaga wiele cierpliwości. Te, które prezentowano na kiermaszu, nie tylko zawierały motywy figuralne, ale także sakralne i pejzażowe. Zaskakiwały kompozycją, ujęciem perspektywy, a niekiedy barwą, począwszy od pasteli na energetycznej czerwieni skończywszy.
Po uczcie dla ducha, było także coś dla ciała. Zadbała o to tymczasowa kawiarenka.

Anna Stanisławska 31.03.2012

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------